W połowie lat 90-tych sporo polskich miast miało swój epizod z żółto-czerwonym malowaniem, zbliżonym do warszawskiego. Malowanie tego typu do dziś stosuje się m.in. w Rzeszowie, Łodzi i Warszawie, swój epizod miały również Lublin i Katowice. Warto nadmienić, iż przed nadejściem panowania wygiętego trójkoloru, swój epizod na ikarusach miało zwykłe żółto-czerwone malowanie w układzie znanym z obecnego neoplana N4020 #2195. Najdłużej malowanie żółto (bursztynowo)-czerwone posiadały 2176 i 2179. Na powyższym zdjęciu widoczny 2176 w wyglądzie niemal oryginalnym - zmienione jedynie logo i czcionka numeru taborowego. Aktualnie jest on cały żółty (choć ten odcień jest raczej bursztynowy) z pozostawionymi gdzieniegdzie czerwonymi paskami nad linią okien.