ZTM Lublin w lipcu 2017 r. zamówił w ramach projektu unijnego 15 trolejbusów. Przetarg wygrał Ursus, oferujący nowy model - przegubowy Ursus CitySmile 18T. Firma pokonała Solarisa, oferując cenę 34 mln zł, czyli 1,85 mln zł za jeden trolejbus.. Warto dodać, że Ursus nie produkował wcześniej przegubowców. Dodatkowo, model CitySmile, czyli bazowe nadwozie z AMZ Kutno, również nie powstał wcześniej w wersji przegubowej.

Trolejbusy posiadają monitoring, automaty biletowe, klimatyzację i system zliczania pasażerów. Baterie trakcyjne mają pojemność ok. 60 kWh i umożliwiają przejechanie 15 km z uruchomioną klimatyzacją i ogrzewaniem. Napęd zapewnia polskiej produkcji silnik asynchroniczny Emit STD250 o mocy 240 kW, zabudowany przed tylną osią. Elektrykę napędową wykonała warszawska firma Medcom. Zastosowano osie firmy ZF - przednią niezależną RL82EC, środkową AVN133 i tylną AV133/80.

Pojemność wynosi ok. 120 miejsc, w tym 40 siedzących, a 14 dostępnych jest z niskiej podłogi. Siedzenia to Ster New City z lubelskim wzorem tapicerki (szary z zielono-czerwonymi symbolami i napisem "lublin").Pojazdy są czterodrzwiowe. Kabina kierowcy jest zabudowana. W przedniej części znajduje się całkiem sporo miejsc tyłem do kierunku jazdy. Przedział dla podróżujących na stojąco znalazł się naprzeciwko drugich drzwi. W tylnej części, naprzeciwko czwartych drzwi, również umieszczono przedział dla podróżujących na stojąco. Za tylnymi drzwiami nie ma miejsc dla pasażerów, jest jedynie wieża w lewym narożniku oraz zabudowa sięgająca wysokości okien. Zastosowano klimatyzatory ThermoKing 22 kW i okna przesuwne. We wnętrzu znalazł się monitoring. Wyświetlacze wykonała firma R&G.

Pierwsze 4 sztuki zaobserwowano na zajezdni Majdan Tatarski w drugiej połowie maja 2018 r. Pełna dostawa zrealizowana była po przewidzianym w umowie terminie. W czerwcu i lipcu pojazdy przechodziły odbiór techniczny.

Pierwsza publiczna prezentacja wozów nastąpiła 17 czerwca w czasie pikniku komunikacyjnego MPK i ZTM, odbywającego się na placu Zamkowym.

Pojazdy przewidziano do obsługi linii 151 i 161. Pierwsze 4 zadebiutowały na liniach 21 września 2018 r. Od początku pojazdy korzystają z baterii, m. in. na linii 159. Osiągi podczas jazdy na bateriach są lepsze, niż dla solowych Ursusów. Początkowo w trolejbusach występowały usterki, które były stopniowo eliminowane.

3951 159 750

Nowy Ursus CS18LFT na ul. Mełgiewskiej. fot. Jacek Pudło 2018-09-25

Jeśli chodzi o opinię o pojeździe z punktu widzenia kierowcy, to jeżeli wozy byłyby dopracowane to na pewno konkurowałyby z Solarisem. Są niedoróbki jak źle podłączona klimatyzacja bo bywa że w drugim członie działa super, a w pierwszym nie czuć jak chodzi. Źle poskręcane są elementy przestrzeni pasażerskiej przez co wnętrze tłucze się mocno przy jeździe. Jest też coś z zawieszeniem tylnej sekcji, zawsze tył opada na jezdnię, dlatego na niektórych nierównościach trzeba uważać bo lubi uderzyć o asfalt. Jeżeli chodzi o hamulec elektryczny to jest to nieco poprawione w stosunku do solowego Ursusa, ale nadal lubi szarpnąć jak złapie przy małej prędkości. Jazda na bateriach już jest bardziej komfortowa, płynnie przyspiesza do około 30 km/h później, już różnie bywa bo na równym pojazd około 50 km/h wyciągnie, ale pod górkę już tylko jakieś 30-35 km/h. Nierówności są bardzo dobrze amortyzowane, można powiedzieć że jazda przegubowym Ursusem po Racławickich to przyjemność. Niestety nie ma drugiego ekranu dla kierowcy, dlatego monitoring jest połączony z ekranem sterownika SIPu. W rezultacie te systemy lubią się przyciąć. Lusterka są komfortowe, duże pole widzenia dla kierowcy, ale obudowy lusterek mogły być mniejsze. Trzeba uważać na prawe lusterko, bo jest na wysokości około 160 cm nad ziemią i może pojawić się ryzyko dla pieszych.

Tabela dostaw
Rok Numery Ilość
2018 3944-3958 15
SUMA 15