Po wyprodukowaniu trolejbusów dla MPK w kooperacji z ukraińskim Bogdanem, Ursus opracował i wyprodukował w 2014 r. elektrobus, bazując na nadwoziu z Bogdana. Zastosowano elektrykę z firmy Enika, znanej już z napędu dla prototypu asynchronicznego PR110E #830.

Elektrobus z bateriami litowo-jonowymi LFP o pojemności 120 kWh posiada zasięg ok. 110 km. W pojeździe zastosowano synchroniczny silnik elektryczny firmy tm4, napędzający tylny most portalowy. Bilans energetyczny poprawiają panele słoneczne zamontowane na dachu. Ursus posiada ładowarkę, umożliwiającą doładowanie baterii. We wnętrzu znajduje się 70 miejsc, w tym 23 siedzące. Wedle producenta, 15 minut ładowania pozwala odzyskać 80% pojemności baterii.

Do ładowania pojazdu zastosowano ładowarkę Enika ENI-LSE 600/200 zasilają z sieci trolejbusowej 600V. Jedną zabudowano na al. Unii Lubelskiej, a drugą na zajezdni Majdan Tatarski. Czas ładowania baterii wynosi 1 godzinę.

2444 2017

Ursus E70110 #2444 na zajezdni Majdan Tatarski. fot. Sławomir Kołodziej 12-2017

Autobus trafił do MPK, gdzie otrzymał numer 2444. Odbył on prezentacje i testy w innych miastach w Polsce, m. in. w Kraśniku, Kutnie, Radomiu i Zielonej Górze. W Lublinie kursował w okresie 7.06.2015-28.02.2016 na specjalnej, okrężnej linii EKO po Śródmieściu i okolicach. Ładowarkę dla elektrobusu zamontowano na al. Unii Lubelskiej. Obecnie można go spotkać na szczytowych dodatkach na liniach trolejbusowych, m. in. na 155 i 159.

Kolejne elektrobusy Ursusa, wyprodukowane w 2017 r. dla MZA Warszawa, powstawały już na bazie polskiego nadwozia z AMZ Kutno.

W 2020 r. trwały prace nad uruchomieniem autobusów wodorowych w ramach projektu Polskiego Autobusu Wodorowego, który miał finansować Solorz. Część osób, która rozpoczęła prace nad projektem, pochodziła z Ursusa, który od 2018 r. miał kłopoty finansowe i znajdował się na granicy upadłości.